Faktycznie trochę musiałam ogarnąć z biznesami-nie biznesami ale już powoli mam czas.
Dzisiaj tez dostałam aparat relaksacyjny na noc, na zwichnięta żuchwę...
Dowiedziałam się tez ze mam *hiperboliczność stawów* Objawia sie to gibkością i wyginaniem stawów ponad normę
Witaj w świecie szyn relaksacyjnych ;)
OdpowiedzUsuńChłopak musi być szczęśliwy ;)
OdpowiedzUsuńHahah tak relaksacyjny haha, współczuję ;/. Fajne takie 'wyginanie kości' :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam twoje rysunki ^^
xoxo
xyma-xymaa.blogspot.com
Gibkość stawów nie jest niczym fajnym ale tez da sie z tym żyć, niestety w moim przypadku mam kontuzje typu zwichnięcie, naciągnięcie i bóle w stawach i to dosyć często z powodu mojej gietkości stawów i braku odpowiednich ćwiczeń, mam nadzieje, że u Ciebie nie bedzie to uciążliwą sprawą jak u mnie,pozdrawiam, Ada ::)
OdpowiedzUsuńHm, czy ja wiem, skręcenia stawów skokowych, zwichniecie żuchwy, bule stawów;) Ale słyszałam zew na starość może być gorzej..
UsuńNa starość zawsze jest gorzej...
UsuńNie wiem co ma moja koleżanka, ale chyba też to. Wiem tyle, że może mega mocno odchylić kciuk do tyłu, ale tą częśc na której tak jakby jest paznokieć :D
UsuńMam podobnie. Ilość kontuzji nie do zliczenia. Na gibkość ( czy jak kto woli wiotkość) kości i stawów cierpię od urodzenia, wykryta gdy miałam 4 latka. Nic fajnego, chyba ze umie sie to wykorzystać to można robić fajne rzeczy. If you know what I mean.
UsuńTeż mam wiotkość stawów :P
UsuńOglądałem z kolegą horror, wyszeedłem na chwilę, polałem sztuczną kriwią, takim nożopodobnym czymś do żartów, i powyginałem gdzie mogłem. reakcja: Bezcenna :p
W takim razie możesz być gibka niczym kot. To ma sens.
OdpowiedzUsuńWspolczuje :/
OdpowiedzUsuńKocham twoje komiksy :)
oliwia-oliwiaa.blogspot.com
xoxo ♥♥♥
Dlaczego już nie odpowiadasz w większości pytań chyba szczele focha :(
OdpowiedzUsuńNie odpowiadam jezeli po raz 100 jest to pytanie o np. program w ktoryj rysuje, a tez jest tego troche i na blogu i fejsboku i na poczcie ze nie mam czasu na wszystko.
UsuńSpoczko, ale mogłabyś zrobić taki jeden wpis w którym byś odpowiedziała na wszystkie pytanka ( te których jest po 100 ) napewno wszyscy przestaną i tak dalej jak znowu się nazbiera ;)
UsuńZeczywiscie zrujnowana ;( czymam kciuki , powodzenia!
OdpowiedzUsuńWspółczuję takiego wrednego kota
OdpowiedzUsuńsuper Ci to wychodzi. ja mam problem z pikselami ;/ w ogóle nie ogarniam tylu warstw itd. ;)
OdpowiedzUsuńbtw. jakbym widziała siebie, ale z moim psem ;)
Taki tam doping od kotka
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje rysunki!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga .czemu masz w komiksach czarne włosy a na
OdpowiedzUsuńnapisie zrujnowani masz brązowe włosy
To chyba miał być komiks, ale i tak wyszedł beznadziejny ;(
OdpowiedzUsuń