W mojej kuchni stoi sosna
Przebrana za kuchenny stół
W lodówce pocięta w plastry
Puszcza do mnie oko krowa
A kurczak pobija rekord
Na czas nurkując w rosole
Za chwilę pobiegnę na łąkę
Taka świeża, czysta i... głodna
Znów płakałam, wczoraj znów płakałam
Że nie umiem na skrzypcach grać
I że wszyscy umrzemy, wszyscy!
Hey - Dosyć poważnie
Zagłada kwiatów trwa
Koncentracyjny parapet
W domu mam
Zniknę zniknę
Osiodłam tęczę
I galopem stąd
W stronę chmur
Hey - Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!
Chodź paradoksalnie humor dobry! Zwłaszcza po live, dziękuję ze byliście! Zwłaszcza nadgorliwi którzy byli 2 h wcześniej!
Dobry live nie jest zły :D
OdpowiedzUsuńcholera, znów przegapiłam :(
OdpowiedzUsuńJa też :(
Usuńszkoda zdrowia i kasy
OdpowiedzUsuńlive zawsze spoko :D interakcja na bieżąco z widzami <3
OdpowiedzUsuńEhh, tak bardzo mi szkoda, że jeszcze się na żadnego live'a nie załapałam ;/
OdpowiedzUsuńZa to powiem że Hey zawsze spoko :3
a nie myślałaś o e-papierosie? o wiele zdrowszy i zaspokaja głód nikotynowy,
OdpowiedzUsuńE-papieros to największy syf z możiwych pajacu. Jaraj to przez rok i nie bądź kanapowym leszczem, tylko ruszaj się trochę to zobaczysz jak Ci kondycja spada.
Usuńa po tradycyjnych papierosach to kondycja niby nie spada? ; >
UsuńPaląc e-papierosy łatwiej jest się zatruć nikotyną.
UsuńOpłacało się być te 2 godziny przed live'm. Przynajmniej można było normalnie pogadać, bo potem przyszły taaakie tłumy wielbicieli, że trudno było ogarnąć o co kaman ;) Szkoda, że nie dałam rady wytrzymać i wykruszyłam się 30 min przed końcem :/
OdpowiedzUsuńNiestety życie być nie pozwoliło. :(
OdpowiedzUsuńMoże jakiś Mikołajkowy live się szykuje? ;)
Ach no i może jakąś koszulkę przyniesie mi ;)
Jakie to prawdziwe..
OdpowiedzUsuńNajbardziej w Twoich komiksach lubię to, że zawsze wywołują na moich ustach uśmiech pełen ironicznego zrozumienia :P
OdpowiedzUsuńDenne...
OdpowiedzUsuńŻałosne, ty tyle wiesz o życiu że ja pie*dole
OdpowiedzUsuńBÓL DUPY !!!!
UsuńMam maść chcesz pożyczyć ?
Usuńahah, tak bardzo true :3
OdpowiedzUsuńSam fakt, że słuchasz Heya napawa mnie radością vuv
OdpowiedzUsuńPotwierdzają doświadczone przez życie nastolatky
OdpowiedzUsuńZrujnowana, zostań, o Pani, moją żoną!
OdpowiedzUsuńGwarantuje miłość, wierność i ponure wieczory nad czaszką tygrysa rozważając o ludzkiej mentalności i tym jak bardzo powinno ich nie być.
PS. Mam spory zapas amunicji.
Ahaha <3
UsuńZ tą czaszką to był żart...chyba że interesują Cię poroża ^^
UsuńTym bardziej nawet ;)
UsuńTo super. Wiesz gdzie mnie szukać...
UsuńBez przesady, jasnowidzem nie jestem! ;)
UsuńNie? :|
UsuńI czar prysł!
UsuńByć może... Ale oświadczyny nadal ważne :D
UsuńNice!
UsuńMam takie jedno pytanko ;) czemu nie zapisujesz nigdzie swoich nagrań live ?? nie mogłam niestety zobaczyć go w niedzielę i chciałam później ale na tej stronie nie masz żadnych zapisanych filmów :(
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mnie złapała faza na Hey ;)
OdpowiedzUsuń