Odrzuceni przez społeczeństwo, wytykani palcami, szykanowani, paleni na stosie - taki żywot wiodły w średniowieczu wszystkie paranormalne istoty zamieszkujące nasz świat. Kilkorgu z nich cudem udało się przeżyć i wyjść cało z okresu, kiedy rozciąganie na kole i przypalanie pięt rozgrzanym do czerwoności pogrzebaczem były najpopularniejszymi torturami. Przez kilka stuleci poszukiwali się nawzajem, nie wiedząc o swoim istnieniu, lecz kiedy wreszcie się odnaleźli pod wiekowym dębem, na którym wieszani byli zdrajcy napoleońskiej armii, ich dotychczasowe życie przestało istnieć. Rozpoczęli nowy koniec prowadzący ich razem przez krew, ból i cierpienie, miłość, przyjaźń i radość do śmierci - niekoniecznie swojej. Czternaście stworzeń. Czternaście różnych charakterów. Czternaście rządnych krwi, ale też pragnących pokoju istot. Trzynaścioro odmieńców. Jeden człowiek. Mieszanka wybuchowa? Z tego nie może wyjść nic dobrego.
Zacznij robić komixxy z kołdrą tak jak jesteś w nią zwinięta albo z lózkiem tak jak z tą niebieską farba :D a nie ciagle o tym nudnym kocie -,- ps. bez urazy.
Hej Justyna, słyszałem ostatnio że chcesz zostać grafikiem komputerowym, masz tutaj taki półtoraminutowy poradnik :DD http://www.youtube.com/watch?v=M5SjovqOOOo
Moja droga, podobno zawsze chciałaś sobie pomacać jelonka. Takiego żywego i w ogóle. Otóż jakbyś kiedyś wybierała się do Chorwacji, zawitaj koniecznie na malutką wysepkę Grgur. Jedną z atrakcji turystycznych są wolno chodzące jelenie, które turyści non stop karmią z ręki i zagłaskują je na śmierć. Na pewno by Ci się spodobało. :)
Mój kot też tak reaguje ;)
OdpowiedzUsuńnie tak dawno
OdpowiedzUsuńhttp://zrujnowani.blogspot.com/2013/06/ale-ja-lubie-narzekac.html
Odrzuceni przez społeczeństwo, wytykani palcami, szykanowani, paleni na stosie - taki żywot wiodły w średniowieczu wszystkie paranormalne istoty zamieszkujące nasz świat. Kilkorgu z nich cudem udało się przeżyć i wyjść cało z okresu, kiedy rozciąganie na kole i przypalanie pięt rozgrzanym do czerwoności pogrzebaczem były najpopularniejszymi torturami. Przez kilka stuleci poszukiwali się nawzajem, nie wiedząc o swoim istnieniu, lecz kiedy wreszcie się odnaleźli pod wiekowym dębem, na którym wieszani byli zdrajcy napoleońskiej armii, ich dotychczasowe życie przestało istnieć. Rozpoczęli nowy koniec prowadzący ich razem przez krew, ból i cierpienie, miłość, przyjaźń i radość do śmierci - niekoniecznie swojej.
OdpowiedzUsuńCzternaście stworzeń.
Czternaście różnych charakterów.
Czternaście rządnych krwi, ale też pragnących pokoju istot.
Trzynaścioro odmieńców.
Jeden człowiek.
Mieszanka wybuchowa?
Z tego nie może wyjść nic dobrego.
http://nowy-koniec.blogspot.com
ale chłam.
Usuńspierdalaj w kosmos z tym gniotem, eldoka ma więcej pod czerepen niż ty
UsuńSerio? Reklamujesz połączenie Pamiętników Wampirów i one Direction na jednym z lepszych blogów w internetach?
UsuńFajne, ale ten kociak chyba nie bardzo ci się udał. Lusieeek, ta strona nie jest jakimś bilbordem do reklamowania się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zrujnowaną,
Ja
Zacznij robić komixxy z kołdrą tak jak jesteś w nią zwinięta albo z lózkiem tak jak z tą niebieską farba :D a nie ciagle o tym nudnym kocie -,- ps. bez urazy.
OdpowiedzUsuńkolego (koleżanko?) to je internety tu se tylko koty i koty :D
UsuńJa bardzo kocham koty i motyw o lotach jest ekstra!
UsuńSory, motyw o kotach miało być :D
UsuńHej Justyna, słyszałem ostatnio że chcesz zostać grafikiem komputerowym, masz tutaj taki półtoraminutowy poradnik :DD http://www.youtube.com/watch?v=M5SjovqOOOo
OdpowiedzUsuńHa! A mój kot dostaje orgazmu >.<
OdpowiedzUsuńHehehe uwielbiam te twoje komixy, są naprawdę genialne i zawsze mi poprawiają humor! <33 Pozdrawiam i zapraszam: chocolate-and-you.blogspot.com :***
OdpowiedzUsuńehh...
OdpowiedzUsuńznam ten kłopot ze snem, bywa tak że w nocy to nawet 3 godzin nie prześpię i czasem w robocie przysypiam.
I weź sb odpowiedz na pytanie -Czyt twój kot kupowałby 'łiskas' :/
OdpowiedzUsuńahahaha mam tak samo! takie życiowe!:D
OdpowiedzUsuńDobrze że mam psa który zje wszystko i jeszcze więcej...
OdpowiedzUsuńInternet się śmieje z ciebie i twojego żenującego poziomu rysunków.
OdpowiedzUsuńHahaha. :DDDDD GENIALNEE
OdpowiedzUsuń//Erica
Moja droga, podobno zawsze chciałaś sobie pomacać jelonka. Takiego żywego i w ogóle. Otóż jakbyś kiedyś wybierała się do Chorwacji, zawitaj koniecznie na malutką wysepkę Grgur. Jedną z atrakcji turystycznych są wolno chodzące jelenie, które turyści non stop karmią z ręki i zagłaskują je na śmierć. Na pewno by Ci się spodobało. :)
OdpowiedzUsuń