Powyższa sytuacja chyba wynika z tego, że nie lubię zbyt długiego kontaktu wzrokowego. U ludzi jest to zbyt intymne, a u kotów możesz przez ulamek sekundy otrzeć się o ich duszę i wtedy wiesz już że jakbyście miały walczyć to kot nie będzie się patyczkował.
hahaha, z tym kotem to dobre
OdpowiedzUsuń