niedziela, 21 kwietnia 2013

Hejty hej!



53 komentarze:

  1. i bardzo dobrze! :)

    www.mojezycie-przedslubem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak można cię hejtować ?
    Masz zbyt świetnego bloga żeby to robić :3
    Fanka,
    Stacy
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. ej, mam pytanko. Czy wszystkie obrazki na Twoim Tumbirze sama wykonałaś? W sensie, czy sama wszystko malowałaś itd. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chodzi mi o ten link: http://justjasta.tumblr.com/

      Usuń
    2. No pewnie, nie wrzuciłabym czyiś : p niektóre malowane akrylami, akwarelami a niektóre na kompie ;)

      Usuń
    3. Tak trzymaj, nie przejmuj się hejtami! : D

      Usuń
    4. nie, no Ty masz po prostu talent! Czemu ja tak nie umiem??!! To niesprawiedliwe! :(

      Usuń
    5. zazdroszczę Ci talentu :)

      Usuń
  4. Podobno posiadanie hejterów świadczy o 'sławie' blogera. ;) Także nie ma się czym przejmować tylko cieszyć i czekać na kolejne hejty ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejterzy to zazdrośniki :D Mi się bardzo podobają Twoje prace i poczucie humoru :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. To ty masz hejterów? Ludzie są dziwni...

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, ludzie są zdecydowanie dziwni, jeśli hejtują tak zajebisty blog! Love you!

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba jednak nie wszystko jedno skoro zrobiłaś o tym arta.. Poza tym coraz częściej normalna krytyka jest uznawana od razu za hejt i obecnie nie można wyrazić swojego zdania, bo od razu psychofani plują się "Zrób lepsze", "Nie oglądaj jak ci sie nie podoba" itp. itd. Ogólnie blog taki jakich obecnie wiele. Nic oryginalnego. Przejrzałam parę prac, ale od razu odrzuciła mnie coś typu "A kto powiedział, że jestem tolerancyjna". Strasznie gimnazjalny humor.. Nabijasz się z takich ludzi w dość prymitywny sposób i oczekuje konstruktywnej krytyki? Po zdjęciach nie wyglądasz na osobę z jakąś super wysportowaną figurą - ot przeciętna dziewczyna, która bardzo wychudziła swoją karykaturę w komiksach po których można sądzić, że jesteś wyjątkowo szczupła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ale sam widzisz ze jest różnica miedzy konstruktywna krytyka a hejtem- szanuje jeżeli ktoś mi kulturalnie powie ze to co robię mu sie nie podoba a nie `obrzucanie ścierwem` - ``a kto powiedział ze jestem tolerancyjna?`` nie będę udawać świętoszki tylko przedstawiam jaka jestem, nikt nie jest idealny .

      Usuń
    2. Dziewczyna jest młoda, wiec jak można wymagać od niej humoru doroślejszego czy pań po 40-tym roku życia? Przeżyje, doświadczy sama i za 10 lat będzie robiła o tym świetne komiksy :)

      Usuń
    3. Młoda? Z tego co wiem, ma 19 lat, w tym wieku powinno się wyrosnąć już z pewnych lansiarskich póz "jestem taka nietolerancyjna", tak jak w pewnym wieku wyrasta się z humoru toaletowego.

      Panna Zrujnowana pisze, że hejt ma gdzieś, ale przyjmuje konstruktywną krytykę - ciekawe, że kiedy wypunktowałam jej szczegółowo wszystko, co mi się nie podoba potrafiła odpisać tylko "nie będę się z tobą skłócić :xxx" czy coś równie pokemoniastego.

      Usuń
    4. @up - pod którym paskiem? Z chęcią sobie przeczytam, aczkolwiek w ciemno wierzę w tę historię.

      Panna się żywi komentarzowym lukrem, a nikt jej chyba jeszcze nie uświadomił, że robi popłuczyny po internecie.

      Usuń
    5. Nawet ja Ci mogę podać ( http://zrujnowani.blogspot.com/2013/03/blog-post_23.html )
      Nie ważne, miałam zły humor, ok -totalnie rozumiem ze niepodoba Wam sie co robię, jak robię itp. Uczę się i doskonale rozumiem ze nie wymiatam, nie obrastam w piórka i wiem ze dużo mi brakuje.
      Ja tak czy siak będę dalej robić komiksy i rysować bo to kocham.

      Usuń
    6. 1. Robisz błędy językowe, ale to na szczęście możesz szybko poprawić.
      2. Forma jest mało istotna w webkomiksach, postaw na treść. Mówiąc 'popłuczyny' mam na myśli eksploatowanie znanych i suchych motywów, a tu trzeba dać coś od siebie i jakoś się wyróżniać, znaleźć swoją niszę. Podpisujesz się tutaj imieniem i nazwiskiem, publikujesz swoje zdjęcie, więc twórz coś, czego nie będziesz musiała się wstydzić - a kiedyś dorośniesz i może zaczniesz.

      Masz feedback i nie obrażaj się, tylko przemyśl to dokładnie. Rzadko tutaj coś takiego dostajesz, a widzę, że się bardzo przyda. ; )

      Usuń
    7. Nie, jasne ze nie cenie sobie to i..dziękuje :) Co do treści- prawda, wiem, ale (sama na pewno wiesz) ciężko czasem z dobrym pomyslem a ja tez jestem bardzo krotko blogerka (2 miesiące) i eksperymentuje, patrze co sie przyjmie co nie i (sama mam nadzieje) ze humor mi sie wyostrzy a średnia wiekowa zawyższy ale nie spodziewam sie sukcesów od razu, do wszystkiego trzeba dosc :x

      Usuń
    8. To wrzucaj komiksy rzadziej, ale lepsze. ; ) Średnia wiekowa jest efektem Twojej 'kampanii reklamowej'.

      Usuń
    9. Jeśli chodzi o ten konkretny komiks Justyna miała rację. Oczywiście nie można nikomu zabronić bycia grubym. Aż tak grubym, to tu nie mówimy o 5 kilo nadwagi, nawet 20, ale 200 kilo nadwagi. Jak chce runować swoje życie, to droga wolna. Ale nie można mówić, że jest to normalne! Tak jak nie jest normalna nadmierna chudość! Jakaś "polityczna poprawność" każe mówić 100 kilowej Babie "spoko, wcale nie jesteś gruba". Sama ważyłam 90 i w kółko słyszałam: "ależ nie jesteś gruba". to wcale nie motywuje!

      ps. ja tam uważam, że robisz dobre komiksy. Taka odskocznia :)
      ps. mam 24 lata, podbijam średnią obserwujących?

      Usuń
  10. Tekst znany wszystkim. Nic nadzwyczajnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza tym, jakby ci to dyndało, to byś z tego nie robiła afery.

      Usuń
    2. nie wydaje mi się, że zrobienie notki na ten temat to afera lol

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Afera może i nie, ale można by zrobić mema:

      UDAWAJ, ŻE CIĘ TO NIC NIE OBCHODZI
      ZRÓB O TYM KOMIKS

      Usuń
  11. Masz tak przeslodzone komentarze, że na Twoim miejscu cieszyłabym się, że udało mi się zdobyć jakikolwiek pluralizm - bo same komiksy są wyjątkowo słabe i krytyka się zwyczajnie należy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krytyka-ok, Hejty to co innego. Dla mnie ważne ze wielu osobom sie podoba :)

      Usuń
    2. To trochę ogólnikowa ocena według mnie, jednym się będzie podobała Twoja twórczość inni będą woleli tego bloga. Jeszcze innym będzie się podobało jedno i drugie. Gdzieś napisałaś, że komiksy Justyny są "popłuczynami po internecie". Nie powiem, że dzisiejszy komiks jest wyjątkowo oryginalny ale inne komiksy które są z życia wzięte nie mogą być jakąś tandetną podróbką czegoś co już powstało. Po za tym ludzie czasem lubią komiksy nie ze względu na humor, ale ze względu na np. kreskę, styl, czy chociażby utożsamianie się z postacią. Oczywiście Twoja opinia jako potencjalnej czytelniczki powinna być istotna dla Zrujnowanej, ale wtedy napisz "moim zdaniem są słabe". A ogólnie to niech krytyka Was buduje, i weny życzę i jednej i drugiej :)

      Usuń
    3. Dokładnie, krytyka buduje. ; ) To jest oczywiście moje zdanie, ale reaguję na pewne obiektywne fakty. Niech inni sobie czytają, ja nie jestem od tego, żeby komukolwiek czegoś zabraniać, ale na zdrowe nie wyjdzie autorce, jeśli ciągle będzie tylko czytać 'ahahah śmieszne'. Teraz tworzy się jakaś fajna, merytoryczna dyskusja i można z niej wyciągnąć sensowne wnioski. : )

      Usuń
    4. I za to bardzo dziękuje! (Bo wnioski staram sie wyciągać) Hm, zobaczymy jak wyjdzie.

      Usuń
  12. Oglądam sporadycznie Twoje komiksy i mi się podobają. Tzn. mam inne ulubione, ale Ty dajesz radę. I na Twoim miejscu cieszyłbym się z tych hejtów. Ja nie zajmuję się komiksami, ale też prowadzę pewną działalność w internecie, która przysparza mi zarówno fanów, jak i tych hejterów. I cieszę się z jednych i drugich, bo oni są probierzem sukcesu. Jest takie powiedzenie: "Jeżeli nikt cię nienawidzi, to znaczy, że robisz coś źle".

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przejmuj się młoda krytyką, dystans do otaczającego nas świata, tak samo jak dystans do nas samych jest najważniejszym elementem jakiejkolwiek działalności społecznej jaką robimy. Sam uważam, że Twoje komiksy/rysunki z punktu graficznego są na prawdę miłe dla oka, jeżeli chodzi o samą treść, może i nie przemawiają specjalnie do mnie, może to oznaka że powoli się starzeję (ożeszkurde), aczkolwiek są i takie przy których pojawi się u mnie pewna forma uśmiechu czy też drobnej radości, co jest raczej rzadkością na takiego nihilistę jak ja. Nie przejmuj się krytyką, i twórz to co chcesz, nie ma żadnych restrykcji jeżeli chodzi o sztukę (w jakiejkolwiek formie by nie była), i nie daj zabić w sobie ambicji co by było najgorsze.

    -Pozdrowienia Naumen

    OdpowiedzUsuń
  14. Te komiksy są niesamowicie słabe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zgadzam się a tobą lecz każdy ma swoje zdanie ale to nie znaczy że to negatywne trzeba wszystkim mówić i hejtować

      Usuń
    2. Większość komentarzy tutaj jest bez merytorycznego uzasadnienia, tylko w drugą stronę - te już nie przeszkadzają widzę? ; )

      Usuń
    3. Revv, ale to jest normalne. Już nawet nie ze względu na to, że ludzie lubią być głaskani za darmo, a kopani już nie bardzo, po prostu niektórzy mają problem z wyszczególnieniem, co im się dokładnie podoba.
      I chociaż zgadzam się z anonimem, ciekawi mnie, dlaczego ma on takie, a nie inne zdanie na temat tych komiksów.

      Usuń
    4. No fakt, mowie: naucze sie przyjmowac krytyke w kazdej postaci (chyba ze bedzie to po prostu bezsensowne obrazanie ;)
      Ale tak, wole juz zeby ktos napisal co mu sie dokladnie nie podoba :)

      Usuń
    5. Revv, ale się jej uczepiłaś... Radzę ci najpierw dopracować swojego bloka i swoje cudowne komiksy, a dopiero potem wytykać innym błędy. To się nazywa hipokryzja...

      Usuń
  15. Twoje posty zawsze poprawiają mi humor! Trzymaj się kochana i nie przejmuj :*
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  16. A walić hejterów:D robisz bombowe komiksy i sikam ze śmiechu z niektórcy jak je oglądam:D mam też niektórych ulubionych , a nawet będe chciała niektóre sobie wydrukować i walnąć na ściane żeby poprawiały mi humor:D jesteś niesamowita i obyś dalej robiła komiksy :D całuski ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Też miałam mnóstwo hejtów na moim blogu i na początku było mi przykro a później zrozumiałam że tacy ludzie są skończonymi dupkami

    OdpowiedzUsuń
  18. Cóż, ja sama nie umiem rysować, więc wszelkie formy artystyczne są dla mnie zagadką. A zagadki są ciekawe :D Co do hejterów, to sama mam kilku i zgadzam się, że nie trzeba się nimi zanadto przejmować. Komiks jest po to, żeby im uświadomić, że ich starania podbudowania pewności siebie Justyny są bezcelowe. Zgadzam się również, że tak jak było tutaj: wypisanie tego, co się nie podoba jest w porządku, bo autorka może to poprawić. Co innego wypisywanie rzeczy typu: "ale to beznadziejne", "tematy oklepane, nudy", "żałosne te rzeczy", czy "popłuczyny po internecie" niczego nie wnoszą i są bezcelowe. AMEN.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy miałaś na myśli 'podkopywanie' pewności siebie? : D

      A 'oklepane tematy' to już całkiem rozsądny zarzut, a po przeanalizowaniu pomoże to autorce bardziej niż 'ale fajne komiksy, pozdrawiam'.

      Usuń
    2. Śliwka, ale przecież jeśli ktoś dziewczynie pisze, że tematy są oklepane, nazywa jej prace popłuczynami po internecie (bo faktycznie, fajnie się na to patrzy, jednakże to wszystko już przewinęło przez wszelakie kwejki i joemonstery), to dostrzega jakiś konkretny problem, wskazuje autorce punkty nad którymi powinna popracować. A to oznacza, że takie komentarze jednak mogą coś wnosić i być celowe. To nie jest zwykły hejt, bo może zdziałac więcej niż słodkopierdzące "aaaa, ale super, uwielbiam to, pozdrawiam".

      Usuń
  19. Każdy ma inny humor, więc nie wszystkim może się podobać. Ode mnie szacun w Twoją stronę, uwielbiam te komiksy. Wystarczy spojrzeć i samopoczucie idzie w górę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ludzie, troszeczkę dystansu, proszę was.
    Powstał blog w którym dziewczyna zabawnie opisuje swoje scenki z zycia, czy dowcipy, które, tak już istniały, a wy się czepiacie... Czego właściwie?
    Czy wszystko w internecie musi być AMBITNE, NOWATORSKIE, no i co najważniejsze wiek to jakieś +17, bo czternastolatek nic nie wie.

    OdpowiedzUsuń
  21. W jakim ona programie to rysuje?

    OdpowiedzUsuń